Zimowanie sadzonek roślin – gdzie i jak najlepiej to robić?

Rozmnażanie roślin to temat, który wymaga cierpliwości i wiedzy, dzięki której sadzonki będą nadawały się do dobrego użycia. Niektóre rośliny rozmnaża się wczesną jesienią, inne dopiero późną jesienią, a nawet zimą. Niezależnie jednak od terminu rozmnażania istotny jest sposób, w jaki sadzonki będą zimować. Zobacz, co powinieneś wiedzieć o zimowaniu sadzonek roślin, by zdrowo i bez strat przetrwały one zimę.
Rodzaje sadzonek
Gatunki roślin, znacznie różnią się od siebie odpornością na warunki atmosferyczne. Jedne bez trudu znoszą niskie temperatury, opady i wiatry, a inne wymagają szczególnego traktowania i zimowe mrozy mogą być dla nich zabójcze. Do tych mniej odpornych należą nie tylko rośliny egzotyczne, ale i takie, które dobrze sobie radzą w naszym klimacie w cieplejszej porze roku, ale źle znoszą niskie temperatury. Należą do nich np. hibiskusy, hortensje czy róże, które muszą być okrywane na zimę. Wrażliwość tych roślin wymaga szczególnej uwagi, w przypadku ich sadzonek, które ze względu na swój młody wiek i nie w pełni wykształcone korzenie mogą być jeszcze bardziej wrażliwe na niskie temperatury panujące zimą na zewnątrz. Nie znaczy to jednak, że wszystkie sadzonki powinny być przechowywane w domu i w wysokich temperaturach, bo to wbrew pozorom wcale nie będzie dla nich korzystne. Nie należy bowiem przesadzać w żadną stronę, a konkretny sposób zimowania sadzonek trzeba dobrać do rodzaju rośliny i stadium rozwoju, w jakim znajduje się sadzonka.
Zimowanie sadzonek ukorzenionych
Sadzonki ukorzenione to najczęściej sadzonki roślin wykonane końcem lata czy wczesną jesienią. Dzięki takiemu terminowi rozmnażania, do zimy sadzonki te mają już najprawdopodobniej dobrze wykształcone korzenie. Można je zatem przesadzić do doniczek, jeśli jeszcze to nie zostało zrobione, a następnie przechowywać na zewnątrz, w miejscu osłoniętym od deszczu i wiatru. Dla większej ochrony przed zimnem można miejsca pomiędzy doniczkami wypełnić torfem, piaskiem lub korą, które będą stanowić dodatkową ochronę przed zimnem. W sytuacji, gdy nie mamy miejsca na doniczki, zimowanie sadzonek już ukorzenionych możemy przeprowadzić również w gruncie. Do tego celu warto wybrać osłonięty i zaciszny fragment ogrodu i w miejscu tym wsadzić sadzonki, jedna obok drugiej. Przy tym zabiegu trzeba bardzo uważać, by nie uszkodzić młodych i delikatnych korzeni, dlatego otwór, w gruncie powinien być dość szeroki. Dopiero po uważnym wsadzeniu roślin do gruntu, należy ostrożnie zasypać je ziemią, ugniatając ją wokół roślin. W celu ochrony młodych sadzonek przed mrozem, w miejscu ich posadzenia warto stworzyć kopczyk z ziemi lub pokryć je korą lub liśćmi. Sadzonki, które przezimowały w ten sposób, wiosną będzie można przesadzić do miejsca docelowego, robiąc miejsce kolejnym.
Zimowanie sadzonek nieukorzenionych
Wiele roślin, zwłaszcza krzewów o zdrewniałych łodygach, można rozmnażać dopiero wtedy, gdy zrzucą one liście. Zwykle może to się więc odbywać dopiero z końcem października, a czasem nawet dopiero w połowie listopada. Oznacza to, że zdecydowana większość z nich nie zdąży się ukorzenić przed nadejściem mrozów i trzeba je dobrze zabezpieczyć, by przetrwały okres zimowy. Przygotowane sadzonki krzewów najlepiej przetrwają zimę w pojemnikach wypełnionych wilgotnym piaskiem. Zanim tam trafią, wybrane do rozmnażania gałązki krzewów należy naciąć ostrym nożykiem u nasady, a następnie zanurzyć w ukorzeniaczu. Tak przygotowane mogą trafić do doniczek lub innych pojemników wypełnionych wilgotnym piaskiem, a doniczki te należy przechowywać w temperaturze dodatniej, ale niezbyt wysokiej. Idealne warunki do zimowania dla sadzonek tego rodzaju, to zaciszne miejsce o temperaturze od 0 do 5°C. Dobrze w tej roli sprawdzi się zatem piwnica, nieogrzewane pomieszczenie gospodarcze czy garaż. Podczas zimowania sadzonek krzewów w pojemnikach z piaskiem należy utrzymywać stałą wilgotność piasku.
Zimowanie sadzonek roślin nieodpornych na mróz
Jest wiele roślin, które dobrze sobie radzą w naszym klimacie wiosną i latem, ale są bardzo mało odporne na mróz. Należą do nich m.in. hibiskusy i hortensje, którym trzeba poświecić sporo uwagi przed nadejściem zimy. W przypadku tych krzewów nawet dorosłe rośliny powinny być chronione przed mrozem, np. z pomocą agrowłókniny zimowej, więc nic dziwnego, że ochrona sadzonek tych roślin wymaga szczególnej uwagi. Hortensje należą do roślin, które są ukorzeniane w okresie od czerwca do sierpnia. Oznacza to, że przed okresem zimowym będą już one ukorzenione. Przy zimowaniu sadzonek należy zatem stosować wspomniane wyżej zasady zimowania sadzonek ukorzenionych, choć w tym przypadku należy zwrócić szczególną uwagę na ich ochronę przed mrozem. Jeśli tylko jest taka możliwość, to powinny być przechowywane w warunkach gwarantujących brak mrozu, czyli najlepiej w piwnicy. Jeśli jednak jest to niemożliwe, to szczególnie dobrze trzeba zadbać o ich poprawne obsypanie z wierzchu grubą warstwą torfu, liści czy zmielonej kory. Do okrywania nie należy używać folii, przez którą rośliny nie mogą oddychać.
Zimowanie sadzonek w domu – czy to dobry pomysł?
Często można spotkać się z pytaniem, czy zimowanie sadzonek w domu to dobry pomysł. Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo wiele zależy od tego, jaka temperatura panuje w domu. Zimowanie sadzonek w temperaturze pokojowej w okolicach 20°C nie będzie korzystne dla roślin. Natomiast przechowywanie sadzonek w temperaturze niższej, czyli poniżej 10°C, a nawet niższej, ale wciąż dodatniej, będzie stanowić dobre miejsce do zimowania roślin. Jeśli zatem w domu znajdziesz pomieszczenie o stałej niskiej temperaturze, takie jak piwnica, pomieszczenie gospodarcze czy garaż, to z powodzeniem możesz tam stworzyć odpowiednie warunki do zimowania sadzonek. Jeśli jednak takiego pomieszczenia Ci brakuje, to lepiej będzie przezimować sadzonki na zewnątrz, czy to w doniczkach, czy w gruncie, zapewniając im dobrą ochronę przed mrozem, za pomocą kory, liści, piasku czy torfu. Zimowanie w takich warunkach będzie dla nich dużo korzystniejsze niż cieplarniane warunki domowe.